Zakwaszenie organizmu
Kiedyś odebrałam od swojej przyjaciółki sms-a: „Ania, jak to jest: czy ocet jabłkowy zakwasza organizm? Dietetyczka powiedziała, że zakwasza, bo jest kwasem”. I jak ja mogę odpowiedzieć sms-em na taki skrót myślowy: kwas – kwaśny – zakwasza? Internet jest pełen zapewnień o tym, że ocet: zwłaszcza jabłkowy – odkwasza. Niestety nigdzie nie natknęłam się na wyjaśnienie tego fenomenu i dlatego postanowiłam, że rzetelnie przygotuję się do tematu i rozprawię się z tym mitem.
Co to jest zakwaszenie organizmu?
Zacznę od tego, że w medycynie nie ma takiego pojęcia jak „zakwaszenie organizmu”. Termin ten przyjął się w mowie potocznej jako określenie braku równowagi kwasowo-zasadowej. W medycynie istnieje natomiast termin „kwasica” oraz „zasadowica”. Są to schorzenia, które nie są związane ze stosowaną dietą. Choroby te – nieleczone, prowadzą do poważnych schorzeń jak np. ostra niewydolność nerek. Tak więc ilekroć wspomnę o zakwaszeniu organizmu, będę miała na myśli brak równowagi kwasowo-zasadowej, z którą możecie sobie poradzić „domowymi” sposobami.
Co Was może niepokoić?
Organizm ludzki to taka cudowna maszyneria, która ma umiejętność powracania do stanu równowagi. Jeśli ta zostanie zachwiana, mogą pojawić się sygnały takie jak:
- brak energii, stan uczucia zmęczenia i senności,
- bóle głowy,
- uczucie ciężkości nawet po zjedzeniu lekkiego posiłku,
- problemy skórne (wypryski, niedoskonałości), cienie pod oczami,
- problemy z włosami i paznokciami,
- bóle stawowo-mięśniowe,
- zaburzenia odporności,
- występowanie nasilonego zespołu napięcia przedmiesiączkowego,
- nadmiar wydzieliny zalegającej w górnych drogach oddechowych i zatokach,
- problemy z krążeniem w kończynach,
- częsta biegunka lub zaparcia
Gdy nie pozwolimy organizmowi powrócić do stanu równowagi – pojawiają się drobne dolegliwości. Gdy będziemy na nie ślepi i głusi – pojawi się choroba.
Przyczyny zakwaszenia organizmu
Do najczęstszych przyczyn zakwaszenia organizmu należą:
- źle zbilansowana dieta bogata w produkty zasadotwórcze: mięso, jaja, sery, produkty o dużej zawartości białej mąki (białe pieczywo, makarony), biały ryż, wysoko przetworzone jedzenie (tzw fast food’owe), cukier i słodycze, słone przekąski, słodkie napoje bezalkoholowe, alkohol, kawa,
- kortyzol (hormon przygotowujący nas do walki lub ucieczki) wytwarzany podczas stresu,
- brak aktywności fizycznej lub nadmierny wysiłek fizyczny.
Jak przywrócić równowagę kwasowo-zasadową organizmu?
Najlepszym sposobem utrzymania odpowiedniego stanu zdrowia jest wprowadzenie do naszego życia odpowiedniej ilości aktywności fizycznej oraz zbilansowanej diety. Jej podstawę powinny stanowić produkty jak najmniej przetworzone. Oczywiście będą to warzywa i owoce, zwłaszcza te bogate w pierwiastki zasadotwórcze: wapń, potas, magnez i sód. Z grupy warzyw warto wymienić: czosnek, cebulę, szpinak, kalafior, dynię, kapustę, brokuły, sałatę, buraki, rzodkiewkę. Spośród owoców najbardziej wartościowe to: cytrusy, jabłka, brzoskwinie, kiwi, gruszki, mango, ananas, agrest, gruszki. I nie przejmujcie się tym, że są kwaśne. Właśnie ich bogactwo w kwasy organiczne sprawia, że mają właściwości alkalizujące.
Ocet jabłkowy na odkwaszenie
Na tej samej zasadzie działa ocet jabłkowy. Jest on bogaty w kwasy organiczne, min kwas jabłkowy, winowy i cytrynowy, które posiadają potencjał zasadotwórczy.
Czy wszystkie octy odkwaszają?
Tak, wszystkie octy zawierają kwas octowy, który ma właściwości zasadotwórcze. Octy różnią się jednak składem i poziomem kwasowości. Te, które są bardziej kwaśne (i przez to zawierają więcej kwasów organicznych) oraz są bogate w minerały zasadotwórcze, mają większą zdolność neutralizacji związków alkalicznych.
Oj, widzę, że ktoś w trzeciej ławce przysypia😉 Czyżby za dużo teorii? To wdróżcie praktykę.
Szklanka ciepłej wody z octem (oraz z kurkumą i pieprzem lub z miodem) wypita na czczo, jest świetnym starterem dla naszego organizmu przed trawieniem pierwszego posiłku. Dodatkowo to zastrzyk cennych witamin i minerałów oraz pożywki dla naszych bakterii jelitowych.
Obudźmy je dobrze zanim wezmą się do pracy.
Zobaczycie jak ten drobny rytuał dobrze podziała na Wasz organizm. Dacie mu łagodny sygnał do pobudki a równocześnie odżywicie Wasze bakterie jelitowe. Wasze ciało będzie Wam za to wdzięczne.
To jak? Stawiacie się?
A jeśli przegapiliście ostatni wpis – zapraszam tutaj