malina bez

ocet malina z kwiatem czarnego bzu

28,00 

poj. 330 ml

niezwykle aromatyczny ocet wykonany z malin i kwiatów czarnego bzu
Kategorie: ,
Share:

Delikatny, aromatyczny i pełen naturalnej mocy! Dzięki naturalnej fermentacji zachowuje cenne właściwości obu ziół – jest bogaty w antyoksydanty, witaminę C oraz dobroczynne kwasy organiczne.

Doskonale sprawdza się jako dodatek do sałatek, sosów, deserów, a także jako napój wzmacniający po rozcieńczeniu z wodą. Wspomaga trawienie, odporność i działa odświeżająco.

Ocet ten możecie wykorzystywać wspomagająco w przeziębieniu i stanach grypowych. Świetnie się sprawdzi na poranny rozruch, jako baza do izotoniku na trening czy inną aktywność fizyczną, do orzeźwienia na gorące dni.

Witaminy w malinach to przede wszystkim witaminy A, E, C i witaminy z grupy B (B1,B2,B3,PP). Każda z nich ma ważny wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego zapobiegając rozwojowi przeziębień, do tego są świetnym środkiem napotnym i zwalczającym gorączkę. Maliny są bogate w antyoksydanty, które chronią komórki przed stresem oksydacyjnym i wspierają odporność. Zawarte w nich kwasy organiczne i błonnik wspomagają trawienie oraz pracę jelit. Działają również przeciwzapalnie i mogą łagodzić objawy przeziębienia.

Kwiaty czarnego bzu są cenione za swoje właściwości napotne i wspierające układ odpornościowy, szczególnie w okresie przeziębień. Mają działanie przeciwzapalne i pomagają w oczyszczaniu organizmu, wspomagając usuwanie toksyn. Dzięki delikatnemu aromatowi i dobroczynnemu wpływowi na drogi oddechowe są doskonałym składnikiem naturalnych syropów i naparów.

Jest to ocet wykonany własnoręcznie,  tradycyjną metodą, z ziół, które zbieram samodzielnie z dala od dróg.
Powstanie w butelce matki octowej jest naturalnym zjawiskiem i świadczy o tym, że jest to ocet żywy, aktywny biologicznie
Przeciwwskazania: osoby mające wrażliwy żołądek lub/i problemy z wątrobą powinny bardzo ostrożnie i w niewielkich ilościach stosować ocet domowy jako dodatek do potraw.
Przechowywanie: ocet przechowuj w temperaturze pokojowej w ciemnym miejscu np w szafce kuchennej. Mój patent? włóż butelkę do skarpetki, na pewno masz jakąś nie do pary 😉