Na bolące gardło chciałam stworzyć coś nieprzekombinowanego, sprawdzonego i skutecznego. Zastanawiałam się, co by zaleciła moja mama. I przypomniałam sobie: szałwia, rumianek, tymianek. Ja do tego dodałam miętę i wrotycz, który jest bardzo silnym zielem i dla nie wprawionych polecam go tylko zewnętrznie. Dlatego ocet ten nie jest do picia ale do płukania gardła lub przemywania twarzy z problemami skórnymi.
Gardło można płukać octem rozcieńczonym pół na pół z wodą, w trudnych przypadkach płuczemy samym octem. Słuchajcie swojego ciała. Chorób dzieci nie traktujemy jak trudnych przypadków: ocet zawsze rozcieńczamy
Jest to ocet wykonany własnoręcznie, tradycyjną metodą, z ziół, które zbieram samodzielnie z dala od dróg.
Powstanie w butelce matki octowej jest naturalnym zjawiskiem i świadczy o tym, że jest to ocet żywy, aktywny biologicznie
Przechowywanie: ocet przechowuj w temperaturze pokojowej w ciemnym miejscu np w szafce kuchennej. Mój patent? włóż butelkę do skarpetki, na pewno masz jakąś nie do pary 😉
Powiązane produkty
35,00 zł
poj. 330 ml
Obok Wody Królowej Węgier
to mój ulubiony ocet do zastosowania kosmetycznego. Ma przyjemny kwiatowy zapach, wyraźnie różany. Jest bazą do zrobienia doskonałego toniku do twarzy
28,00 zł
poj. 330 ml
Ocet ten jest dobro-czynny zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Jest połączeniem Królowej Węgier, octu z kwiatów czarnego bzu i róży. Może trochę mnie poniosło z bogactwem składników ale kto zielarzowi zabroni