Szukasz czegoś mocniejszego niż klasyczny oksymel? Łzy Samsona, znane też jako antybiotyczek, to pikantna bomba witaminowa. Ręcznie robiony ocet jabłkowy z dużą dawką chilli, imbiru i chrzanu postawi Cię na nogi i mocno rozgrzeje. Produkt żywy, niefiltrowany – dla odważnych i dbających o zdrowie!
Poznaj Ocet 4 Złodziei – wyjątkową, mocno ziołową miksturę o głębokim smaku i silnym działaniu. Idealny do wsparcia naturalnej odporności w okresach wzmożonego ryzyka infekcji. To naturalny ocet uodparniający, ręcznie robiony z czystych, długo dojrzewających składników.
Kiedyś na „drapanie w gardle” sięgano po to, co rosło na łące. Mój ziołowy ocet to powrót do tych tradycji. Mieszanka szałwii, rumianku, mięty i silnego wrotyczu to naturalny sposób na higienę jamy ustnej i dyskomfort. Produkt żywy, niefiltrowany i przygotowany ręcznie
To jeden z Waszych ulubionych octów, choć pojawia się rzadko. Soczysty ananas, świeża mięta i rozgrzewający imbir. To trio to naturalny „turbospalacz”. Idealny na poranny rozruch i jako baza do pysznej lemoniady.
To moja osobista perełka. Ocet ten powstaje wyłącznie z dojrzałych w słońcu truskawek, które zbieram we własnym ogrodzie. Jest go niewiele, ale każda butelka to esencja lata i naturalne wsparcie dla Twojego metabolizmu. Idealny do picia z wodą lub jako baza do pysznych dressingów.
To prawdziwa bomba witaminowa i ratunek dla skóry naczynkowej. Ocet Dobro-czynny łączy siłę żywego octu jabłkowego z mocą forsycji i róży. Pij go, by wzmocnić krążenie, lub stosuj na skórę jako tonik, by wyciszyć „pajączki”. Jeden produkt, który działa kompleksowo.
Dla świątecznych obżarciuchów, którym żołądek nie pozwala spokojnie przespać nocy polecam ocet z jabłek i mięty. Tak samo gdy pytacie, który ocet jest najlepszy na trawienie – wtedy zdecydowanie polecam ten. Sam ocet jabłkowy jest remedium na dolegliwości żołądkowe a mięta tylko potęguje jego działanie.
… choć w tym przypadku to raczej mniszek lekarski z jabłkiem.
Czy warto pić ocet jabłkowo-mniszkowy? Zdecydowanie tak i to z wielu powodów. Do mnie przemawiają zwłaszcza wzmacniające i uodparniające właściwościmniszka ale nie bez znaczenia jest równieżwsparcie dla kobiecego układu hormonalnego.
Z octem jabłkowym tworzy mocarny duet wspierający zdrowie kobiet.
Gdy pytacie o ocet wzmacniający i wspomagający odchudzanie to niezmiennie polecam wszystkie na bazie octu jabłkowego. A ten jest szczególny bo z kwietniową, młodą pokrzywą
Co kryje w sobie Królowa? To legendarna receptura w słowiańskim wydaniu. Połączyłam dojrzały ocet jabłkowy z mocą 6 ziół: melisy, rumianku, rozmarynu, nagietka, szałwii i liścia żywokostu. Świeże rośliny oddały swoje olejki eteryczne, tworząc eliksir o działaniu przeciwzapalnym i upiększającym. Stosuj jako naturalny tonik zwężający pory lub wypij rano na zdrowy rozruch. Królewska pielęgnacja prosto z natury!
Naturalny ocet z malin i kwiatów czarnego bzu, tworzony tradycyjną metodą i fermentowany powoli, aby zachować pełnię wartości. Wspiera odporność, trawienie i działa lekko przeciwzapalnie. Idealny do napojów, sałatek, shotów i codziennego wzmacniania organizmu
Gdy przyszedł czas na śliwkę węgierkę to do głowy przyszła mi również lawenda. Bardziej pociągał mnie w tym duecie kolor ale smak i zapach przewyższyły walory wizualne. Intensywny smak z mocno wyczuwalnym zapachem lawendy podbity aromatem śliwek. Na jesienny, poranny rozruch będzie jak znalazł. Jestem pewna, że takiego jeszcze nie piliście.
Zdecydowanie jeden z Waszych ulubionych octów: piękny, klarowny i wyjątkowo smaczny. Sceptyków octowania przekonuję Królową Węgier i właśnie octem z kwiatów czarnego bzu. A jak przyjdą upały to w formie lemoniady zapewni Wam doskonałe i zdrowe orzeźwienie
Ocet z nagietka, oczywiście rosnącego u mnie w ogrodzie na wsi. I to z tego pomarańczowego nagietka – najbardziej wartościowego. O jego dobroczynnych właściwościach poczytacie w opisie.
Naturalny krem do cery naczynkowej, który łagodzi rumień, wzmacnia naczynka i redukuje zaczerwienienia. Dzięki kocance, arnice, nagietkowi i „smoczej krwi” koi skórę, zmniejsza nadreaktywność i przywraca jej równowagę. Nawilża, regeneruje i ujednolica koloryt. Idealny do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej i naczynkowej.
Naturalny jesienny krem pełen roślinnych składników, które koją, odżywiają i wspierają skórę, gdy robi się chłodniej. Masło shea, dzika róża i smocza krew otulają cerę ciepłem i regeneracją na każdy jesienny dzień.
Poczuj moc natury zamkniętą w butelce. Mój Oksymel to baza do przygotowania „ognistego cydru” – tradycyjnej mikstury wspierającej odporność. Powstaje na moim autorskim occie jabłkowym, w którym macerują się m.in. czosnek, chrzan, imbir i szałwia. Wystarczy połączyć go z miodem, by zyskać potężnego sojusznika w walce z przeziębieniem. Rozgrzewa, wzmacnia i smakuje naturą!
Skutki nadmiernego pobudzenia nerwowego mogą być bardzo nieprzyjemne: bezsenność, bóle głowy, nadmierna potliwość, drżenie rąk i nóg, problemy z koncentracją i pamięcią. Jeśli potrzebujesz wyciszenia, dobrego snu i rozluźnienia to herbatka dla Ciebie. Regularne picie naparu ukoi skołatane nerwy, złagodzi stany napięcia i wyciszy.
Po całym dniu, cudownie jest otulić się zapachem i dobroczynnymi właściwościami płatków róży. Tonik składa się tylko z dwóch składników: dojrzałego octu z płatków róży i hydrolatu różanego. Skóra po nim jest miękka, cudownie zadbana i ukojona. Niedoskonałości skóry cofają się zawstydzone i odchodzą w zapomnienie
